Witam,
wszystko co robię jest proste. Dlatego też, ten blog również taki będzie - chodź będę się starać, nie robić błędów ( obawiam się tego), i pisać składnie - nie obiecuje, że się uda. Więc jeśli decydujesz się na śledzenie tego bloga, akceptujesz mnie taką jaką jestem.
Jak to się zaczęło?
W zasadzie wszystko co teraz robię, narodziło się wraz z moją córką w 2013 roku. Chciałam być oryginalną mamą i mieć takie dzieci- dlatego złapałam za szydełko. Potem pytania; "za ile" , "czy zrobię" ? - a ja zawsze powtarzałam, że nie ma nic lepszego na świecie jak zrobić coś samemu i być dumnym, że się udało.
Buuummm " Nagrywaj filmiki, naucz nas !!!"
No to kolejne wyzwanie - bałam się, ale nie miałam nic do stracenia. Powstał pierwszy film, a razem z nim kolejna rzecz która, cieszy " Wy". Ale o tym potem :) nie żebym odrzucała Was na drugi tor, ale to długa sprawa.
Sesje dziecięce - tu jeszcze daleko mi do ideałów - ta branża to ciągła nauka i doskonalenie się. Brakuje praktyki - reszty oczywiście uczę się sama ( poza pozycjonowaniem dzieciaczków ). To coś co kocham i o czym zawsze marzyłam- praca z dziećmi. Często jednak robię sobie przerwy - rezygnuję, by wrócić - tu brakuje mi miejsca własnego dużego studia, praca w domu jest męcząca i trudna.
Do wszystkiego w życiu doszłam sama .
Dziękuje rodzicom, że jestem - chodź ich metody wychowawcze w ogóle mi nie pasowały, dużo mnie nauczyły.
Dziękuje mężowi, że wspiera mnie we wszystkim co robię, za to, że zawsze jest szczery, aż do bólu. I zawsze mówi bym szła dalej.
Dziękuje wszystkim tym " znajomym " przez których, dziś jestem sama - dzięki Wam jestem silniejsza.
Pozdrawiam,
Weronika
sesje dziecięce, w moim odczuciu, na bardzo duży plus ;) jestem, co prawda laikiem w kwestii fotografii, ale efekt końcowy mnie powala na kolana ;) POLECAM
OdpowiedzUsuńDziękuje:) Chyba w nasza naturę wpisane jest ciągłe doskonalenie się :)
UsuńTo co napisalas, to jest cudowne i fajnie sie czyta. ;-)
OdpowiedzUsuńCzyli chcecie więcej :) ohhh w końcu będzie mi lżej i radośniej wszystko przezywać :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńtrochę się czuje jakbym czytala o sobie :) jesteś swietna i peprfekcyjna w swojej nieperfekcjonalnosci :) nikt nie jest idelany i to wlasnie jest fajne, zawsze znajdzie się ktoś kto skrytykuje, bo taka już ludzka natura... przychodzi nam to latwiej niż kogos pochwalić, hmmm... z zazdrości, ze samemu się tak nie potrafi... ze strachu ze ktoś skrytykuje? ty pokazalas ze jesteś twarda, i mimo przeszkod pokonalas te 'schody'. Rob dalej swoje, bo czasami z bledami... ale ci wychodzi kawal dobrej roboty. Nie bądź idealna, idealność jest nudna, bądź sobą. Sciskam i trzymam kciuki za dalsze twoje sukcesy ;)
OdpowiedzUsuńTo co napisalas, to jest cudowne i fajnie sie czyta. ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuje wszystkim tym " znajomym " przez których, dziś jestem sama - dzięki Wam jestem silniejsza. tego nie rozumiem
OdpowiedzUsuńAle jestes dla Mnie Wielka uwierz robie o wiele rzeczy wiecej Maz mnie nie koniecznie wspiera i jestem z Siebie dumna i sa Ludzie Ktorzy to cenia ale sa i ci co mi zazdroszcza i zmieszali by z G.... ale mam ich gdzies daleko i staram sie nie brac takich ludzisk do Siebie mam tak wspanialych poza nimi ze ci to jedna pięść moja pięść wiec zapomniec wystarczy :D powodzenia
Kiedyś miałam przyjaciół - którzy dziś są bardziej obcy niż wirtualni ludzie :) Piszę o tym trochę więcej w drugim poście :) Pozdrawiam
UsuńDobrze napisałaś,krytykować każdy potrafi,mnie też skrytykowano na moim blogu,odpisałam że robię dla siebie,a krytyka anonimowej osoby mnie nie interesuje.Ja bardzo dużo skorzystałam z twoich filmików,i podoba mi się to w Tobie,że jesteś poprostu sobą.Z wielką przyjemnością oglądam twoje filmiki.Tak trzymaj. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń